Po Battambang zostało już tylko wspomnienie – więcej – po Azji zostało tylko wspomnienie. Czas było zakończyć półroczną wyprawę i wracać do Europy. Ale po kolei. Z Battambang punktualnie o 7:00 wyruszyliśmy w trasę. Jak to w Azji, po ok…
Lecimy do Kambodży
Siem Reap Opuszczamy smutne dla nas Hanoi żeby odżyć w Siem Reap. Historia kraju nie jest wesoła – to wiemy po lekturze książki „Uśmiech Pol Pota”, ale Siem Reap to przecież największy kompleks świątynny świata. Świątynie rozsiane na hektarach dżungli,…
Hue – dawna stolica Wietnamu
Hue Do Hue przyjeżdżamy z Hanoi po jednodniowym postoju w drodze powrotnej z Sapa. Po nocnym 12 godzinnym busie wysiadamy 200 metrów obok naszego hostelu. I już na starcie wygrywamy – hostel prowadzi małżeństwo, które ma 4 letniego synka. Przez…
Znużenie
W czasie każdej dłuższej podróży taki moment musi nadejść. Moment, w którym każda nowa świątynia, plaża, góra, nocny market czy widoczek przestają cieszyć. Wszystko już było – 100 razy się powtórzyło. Ciągle tyle rzeczy do zobaczenia, a tu przychodzi znużenie. Marazm,…
Wietnam – pierwsze dni
Wietnam Po wylądowaniu w Wietnamie słowo niezły sajgon przybiera innego znaczenia. To co tutaj się dzieje na ulicach naprawdę dobrze pasuje do tej frazy. W porównaniu z Hanoi ruch we wszystkich miastach Tajlandii, Laosu czy Malezji można porównać do ruchu…