tantany

Historia pewnej rzeczy

Pomyłki – zdarzają się chyba każdemu podczas każdej podróży. Nam zabawna pomyłka (jeżeli chodzi o  pieniądze – teraz się z niej śmiejemy – w kwietniu byliśmy wkurzeni) przydarzyła się na początku naszej podróży. Mianowicie jeszcze w Hiszpanii wymieniliśmy część euro na kolumbijskie peso. Całość schowaliśmy w kilka miejsc – jak przezorni turyści. Na początku wszystko nowe atakuje z każdej strony, a trzeba sobie jakoś z tym wszystkim radzić. Podobnie jeżeli chodzi o przeliczanie pieniędzy – przez pierwsze dni człowiek nie ma takiej wprawy żeby szybko i bez pomyłek przeliczać i jeszcze orientować się bez problemu w nowych banknotach.

Peso kolumbijskie ma w sobie jedną pułapkę. Chodzi o banknot 50 tys. peso (czyli ok 80 zł) . Wszystkie inne banknoty mają napisane pełne nominały czyli 1000 , 2000, 5000 , 10 000 czy wreszcie 20 000. Banknot 50 tys. jest wyjątkiem – na banknocie mamy informacje 50 mil (czyli 50 tys ). Na początku zupełnie nie zobaczyliśmy tego napisu – 50 to 50. Jakiś śmiesznie mały banknocik więc przy zakupach w pierwsze dni go ignorowaliśmy.

Jednak 2 czy 3 dnia podczas pobytu na plaza Bolivar podszedł do nas Pan wyginający drut ze swoją historią, w czasie której przygotował gitarę z napisem Aleks. Postanowiliśmy ją od niego zabrać – pytamy ile Pan chce, Pan odpowiada, że ma dwójkę dzieci takich jak Aleks i chce tyle co na śniadanie. Ok, wyszukuje dwa banknoty 1000 i 2000 peso czyli ok 5 zł, ale myślę, że dorzucę mu jeszcze tą 100 z dwóch banknotów po 50 peso – i tak tylko leżą mi w portfelu i przekładam je z miejsca w miejsce. Jak później się okazało Pan dostał za drut nie 5 zł tylko 165 zł 🙂 Oczywiście nie protestował. Zarobił pewnie tyle co średnio wyciąga podczas tygodnia, a może dwóch tygodni pracy. Miejmy tylko nadzieje, że pieniądze spożytkował rozsądnie.

Alex z Plaza Bolivar - nasza najdroższa pamiątka

Alex z Plaza Bolivar – nasza najdroższa pamiątka

PS. Wyginanka przejechałą z nami całą podróż i będzie teraz najdroższą pamiątką – kto wie czy ktoś inny na świcie posiada tak drogocenny kawałek zwykłego drutu 🙂

 

Odpowiedź do artykułu “Historia pewnej rzeczy

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *