tantany

Berlin > Madryt > Bogota

24 kwietnia po zwiedzaniu Berlina, spakowaliśmy wszystkie swoje rzeczy i ruszyliśmy na lotnisko. Przed nami krótki lot do Madrytu. Obawialiśmy się, że dwie dodatkowe torby z rzeczami Aleksa nie przejdą i trzeba będzie je jakoś umieścić w plecakach, co byłoby dosyć trudne, ale mogliśmy je wrzucić do wózka i nie było problemu. Lot Iberią Express był całkiem podobny do lotu liniami Ryanair czy Wizzair – może nie było, aż tak wiele rzeczy do kupienia. Nasz syn zasnął prawie od razu i przez 3 godziny mogliśmy odpocząć i również pospać. Całkiem miło z jego strony 😉 Po wylądowaniu pojechaliśmy do hotelu i poszliśmy spać – podekscytowani i nieco zdenerwowani kolejnym dniem.

Odprawa do Bogoty odbyła się bez problemów. Weszliśmy na pokład – Iberia to już zupełnie inna klasa niż Iberia Express. Nasze miejsca znajdowały się zaraz za nowymi koleżankami Aleksa – 10 miesięczną Isabel i 8 miesięczną Dolores, one miały więcej szczęścia i dostały łóżeczka 😉 Aleks musiał się zadowolić fotelem.

Podróżowanie z dzieckiem nie jest łatwe, trzeba mieć dużo cierpliwości i pomysłów jak sprawić by 10 godzinny lot zleciał bez większych problemów i niezadowolenia innych pasażerów. W samolocie każdy miał tablet wbudowany w fotel, Aleks jednak nie był nim do końca zainteresowany. Obejrzał kilka bajek, posłuchał kilka piosenek i miał dość. Wolał zaglądać do dziewczyn. Na szczęście po kilku godzinach zasnął, co dało nam około trzech godzin wytchnienia. W przeciwieństwie do rodziców Isabel… Oni chyba już naprawdę mieli jej dosyć… 😉 Cały lot marudziła.

Wylądowaliśmy w Bogocie około 15.40 lokalnego czasu (22.40 w Polsce). Tego dnia cała trójka padła około 19.00, aby wyspać się przed pierwszym porankiem w Kolumbii 🙂

 

2 odpowiedzi do artykułu “Berlin > Madryt > Bogota

  1. Kat

    Cudnie, że już jesteście na miejscu 🙂 Nasza trójka życzy Wam fantastycznej przygody! P.S. Pilnujcie Aleksa bo Ania będzie zazdrosna 😛

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *